Czy oryginalny toner na pewno znaczy lepszy?
Z reguły może się wydawać, że oryginał zawsze plasuje się na pierwszym miejscu i nie ma sobie równych. Ale czy na pewno? Czy dotyczy to także tonerów? A może jednak wygrywają tusze zamienniki? Wyjaśniamy i odpowiadamy na nurtujące pytania osób, które nie wiedzą, jaki tusz do hp wybrać.
Cena nieadekwatna do wydajności
Kupiliście oryginalny toner i po krótkim czasie okazało się, że już został zużyty? Podczas gdy, przy takiej samej eksploatacji drukarki zamienniki świetnie dawały sobie jeszcze radę? Za taki stan rzeczy odpowiada to, że w zdecydowanej większości przypadków, oryginalne tonery nie są wypełnione tuszem do pełna lecz tylko np. do ¾ pojemności. Dlaczego tak się dzieje? I czemu producenci nas najzwyczajniej w świecie oszukują? Odpowiedź niestety jest prosta.
Wszystko wiąże się z chęcią zarobku i tym samym producenci oryginalnych tonerów chcą, aby klient często wracał, kupując nowy toner i automatycznie zostawiając gotówkę. Natomiast zamienniki mają to do siebie, że wypełniane są proszkiem do końca, co sprawia, że starczają one na dużo dłużej. I jest to ich ogromna zaleta, bo przecież jeśli chodzi o tusze to właśnie wydajność jest podstawą. Tym samym, kiedy skończy nam się zamiennik to istnieje dziewięćdziesiąt dziewięć procent szans, że ponownie sięgniemy po ten samym produkt, ponieważ jesteśmy z niego zadowoleni. A to sprawia, że producentom zamienników opłaca się sprzedawać swoje produkty w niższych cenach, ponieważ mają oni ogromne rzesze wiernych klientów, którzy regularnie do nich wracają. Jaki z tego wniosek? Z reguły kupując tańszy zamiennik, otrzymujemy więcej produktu niż ma to miejsce w przypadku oryginału. I w związku z tym, w odniesieniu do tuszy do drukarek oryginalny nie zawsze znaczy lepszy! Przynajmniej jeśli chodzi o wydajność i stosunek ceny.